Podwozie to element samochodu szczególnie narażony na działanie czynników zewnętrznych. Fabrycznie powinno być ono zabezpieczone, jednak z biegiem czasu, efektem nieustannego oddziaływania wilgoci, soli drogowej czy żwiru i kamieni jest osłabienie zabezpieczenia – konsekwencją tego może być pojawienie się korozji.
Jak temu zapobiec?
W przypadku fabrycznie nowego samochodu warto sprawdzić warunki producenta, ponieważ w zdecydowanej większości przypadków w grę wchodzi jedynie zastosowanie zabezpieczenia wykonane w autoryzowanym serwisie. W przeciwnym wypadku, jakakolwiek ingerencja na własną rękę grozi nam utratą gwarancji.
Jeżeli masz samochód gdzie okres gwarancji lub może nawet lata świetności ma już za sobą, nałożenie na podwozie powłoki zabezpieczającej zapewni nam spokój na następne lata. Takie powłoki działają jak bariera, chroniąc przed warunkami atmosferycznymi.
Jak zrobić to samemu?
Przed przystąpieniem do zabezpieczenia podwozia potrzebne będzie solidne mycie, najlepiej myjką ciśnieniową. Gdy pozbędziemy się nawarstwionego brudu, warto doczyścić wszelkie niedociągłości po myjce przy pomocy drucianej szczotki, włókniny czy krążka ściernego. Jeżeli widoczne są na podwoziu ogniska korozji, istotne jest by pozbyć się nalotu – również przy pomocy narzędzi ściernych. Na koniec oczyszczania warto przy użyciu sprężonego powietrza pozbyć się resztek pyłu.
Na pozostałości rdzy należy zastosować reagujący z nią preparat, który uniemożliwi dalszy proces korodowania.
Pamiętajmy o zabezpieczeniu folią elementów, które nie mogą zostać pokryte środkiem konserwującym (tłumik, elementy silnika, elementy zawieszenia, koła).
Podwozie należy dobrze odtłuścić, następnie nałożyć podkład, który zapewni większą przyczepność oraz lepszą ochronę przed korozją. Po takim przygotowaniu podwozia, możemy przystąpić do finalnego nałożenia środka konserwującego – sposób jego aplikacji będzie się różnić w zależności od tego na jaki się zdecydowaliśmy.
Rodzaje środków do zabezpieczania podwozia
Rozróżniamy kilka rodzajów środków. W zależności od bazy z której został wyprodukowany dany preparat pojawiają się rozmaite właściwości. Który jednak wybrać?
Najlepszą opcją jest hybrydowa, natryskowa masa na bazie poliuretanu – Sikaflex 529 AT. Występuje w stosowanym przez producentów samochodowych kolorze ohre (beżowy) lub czarnym. Tworzy ona niezwykle elastyczną i trwałą powłokę, chroniącą spód naszego samochodu przed wszelkimi zagrożeniami takimi jak kamienie czy żwir. Doskonale wygłusza samochód, można ją lakierować, również w systemie mokro na mokro. Pozwala na osiągnięcie struktury baranka na progach – możliwe jest również zastosowanie w lakiernictwie – aplikacja w sposób umożliwiający tworzenie np. warkoczy na kielichach czy ściegów. Do użycia masy stosuje się specjalny pistolet do mas natryskowych, jednak w przypadku jego braku – konsystencja produktu pozwala na aplikację za pomocą pędzla.
Na rynku dostępne są również inne rozwiązania. Należy do nich środek na bazie kauczukowej Sikagard 6440. Środek ten pozwala stworzyć powłokę ochronną o właściwościach antykorozyjnych i wygłuszających, która chroni też przed uderzeniami kamieni i którą można malować. Kolejnym produktem jest Sikagard 6470, który posiada zbliżone parametry, jednak oferuje większe możliwości malowania, w tym lakierami wodnymi. Tańszym odpowiednikiem jest środek na bazie żywic syntetycznych Boll Środek Ochrony Karoserii. W przypadku tych środków dostępne są wersje do aplikacji z użyciem kompresora lub wersje w sprayu.
Najpopularniejszym, w głównej mierze ze względu na stosunek jakości do ceny jest rozwiązanie na bazie bitumu. Tego typu środki również zabezpieczają podwozia antykorozyjnie oraz zapewniają wygłuszenie. Nie można ich jednak zamykać warstwą lakieru.
Bitumiczne preparaty różnią się sposobem aplikacji. Sika oferuje Sikagard 6060 w wersji pod kompresor oraz w sprayu, natomiast Boll swój Środek do konserwacji podwozia oprócz takich samych opakowań oferuje też wersję do nanoszenia pędzlem.
Zabezpieczenie profili zamkniętych
Przy kompleksowym zabezpieczaniu samochodu, warto pomyśleć też o profilach zamkniętych, które również narażone są na powstanie korozji. Do tego celu przeznaczone są środki na bazie wosków, które umożliwiają zabezpieczenie profili z wykorzystaniem otworów technologicznych.
Na rynku dostępne są preparaty do aplikacji z użyciem kompresora, oraz wygodniejsze wersje w poręcznym aerozolu. Tego typu preparaty z pomocą specjalnych wężyków umożliwiają aplikację w trudno dostępnych zakamarkach.
Na przykładzie produktów Sika – woski do profili zamkniętych występują w dwóch wersjach:
- Sikagard 6220 – bursztynowa – posiadająca właściwości penetrujące, oraz zdolność podciągania kapilarnego – oznacza to, że środek ten potrafi wspinać się po ściankach, dzięki czemu lepiej trafia do szczelin,
- Sikagard 6250 – biała/bezbarwna – gęsta w konsystencji, tworząca bardziej zbitą warstwę, posiadająca zdolność do samo zasklepiania,
Najlepsze rezultaty osiąga się przy stosowaniu zarówno jednej i drugiej wersji, w dwóch etapach. Jeżeli zdecydujemy się na takie rozwiązanie – jako pierwszy należy nałożyć wosk bursztynowy. Po upływie 24 godzin, możemy zastosować gęstszy, biały preparat.
Przed aplikacją warto przy pomocy sprężonego powietrza przedmuchać zabezpieczaną przestrzeń, by pozbyć się ewentualnych zabrudzeń czy wody.
